sobota, 13 lipca 2013

Wieprzowina z papryką, czyli prosty pörkölt



Sezon na paprykę powoli się zaczyna. Jest już moja ulubiona pod względem zapachu, czyli biała igołomska. Gdy tylko wezmę w sklepie do ręki jedną taką i powącham, to przepadłem – muszę kupić. W smaku może nie dorównuje soczystej, czerwonej papryce czy fajnie gorzkawej, dobrej do curry zielonej, ale nie udawajmy, że w jedzeniu chodzi tylko o smak. Kupcie kilogram białej papryki, zostawcie w kuchni, to poczujecie, o co mi chodzi. 

Do tego pörköltu, czyli po prostu gulaszu, użyłem pakowanego, krojonego mięsa z supermarketu. Po otwarciu było zupełnie bez zapachu – o to chodzi, nie znoszę gorzkawo-słodkawej wieprzowiny, którą zwiastuje częsty dla niepakowanego mięsa aromacik. Żeby nie było, nie uderzam w drobny handel, żeby tylko drobny handel nie sprzedawał mi zleżałego mięsa (co niestety często mi się zdarzało). W każdym razie do takiego gulaszu będzie dobra łopatka wieprzowa lub szynka, której użyłem.

Wszystkie lecza i gulasze zaczynam od zrobienia zasmażki ze słodkiej papryki. Jest to sposób polecany przez Roberta Makłowicza, któremu dziękuję za to, że nie jest purystą i zaproponował dostępną dla każdego wersję tej węgierskiej bazy. Oryginał podobno nie obejdzie się bez gęsiego tłuszczu, Makłowicz za to radzi zastąpić go olejem rzepakowym. No i dobrze.





Pörkölt


Składniki:

  • 1 kg mięsa wieprzowego z łopatki lub szynki
  • 2 duże, czerwone papryki
  • 1 zielona papryka
  • 6 białych papryk igołomskich
  • 3 duże cebule
  • 5 ząbków czosnku
  • osiem pomidorów lub 2 puszki pomidorów
  • olej rzepakowy
  • opakowanie słodkiej papryki (20 gramów)
  • dwie łyżki ostrej papryki


Przygotowanie:

  1. Papryki pokroiłem niedbale na duże kawałki, usuwając wcześniej gniazda nasienne.
  2. Pokroiłem cebule (również byle jak).
  3. Oddzieliłem z główki ząbki czosnku. Każdy z nich zgniotłem płaską powierzchnią noża, dzięki czemu prawie że sama odeszła od nich skórka.
  4. Otworzyłem opakowanie z pokrojonym mięsem :)
  5. W garnku z grubym dnem rozgrzałem dwie łyżki oleju rzepakowego.
  6. Wsypałem opakowanie słodkiej papryki. Podsmażyłem, aż zaczęła bulgotać.
  7. Dorzuciłem cebulę i dobrze wymieszałem.
  8. Dodałem mięso oraz czosnek i smażyłem przez około 5 minut.
  9. Wrzuciłem paprykę. Dusiłem około 15 minut. 
  10. Dodałem sparzone, obrane i pokrojone pomidory. 
  11. Gotowałem 45 minut. 


Taki pörkölt można jeść z ziemniakami, ryżem czy jakimś rodzajem klusek. Smacznego!

7 komentarzy:

  1. O, to jest jeden ze smaków moich zeszłorocznych wakacji na Węgrzech :) Aż się miło robi na wspomnienie tamtejszej kuchni. I dzięki za pomysł z taką zasmażką, na pewno ją wykorzystam do jakiegoś gulaszu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam zasmażkę, robi różnicę :)

      Usuń
    2. Zrobiłam taką, co prawda nie do gulaszu, bo kurczak po budapesztańsku na pewno nim nie jest, ale mięso smażone na takim oleju przesiąkniętym papryką jest genialnie przyprawione. Dzięki za inspirację :)

      Usuń
  2. Aaaa jakie pyszności!! :):) W dodatku pięęękne zdjęcia!! :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne danie,właśnie szukam dania głównego na imprezę:-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia, niewymuszony opis, czyli bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Jeśli komentujesz jako "anonimowy" podpisz się jakoś, żebym wiedział jak się do Ciebie zwrócić.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...