sobota, 10 marca 2012

Jemy czarniaka! Pieczony z oliwkowo-pomidorową kruszonką


Czarniak to ryba z rodziny dorszowatych, którą trzeba jeść, aby popularny dorsz mógł odetchnąć i zająć się podwodną prokreacją. Nazwano go może nieszczęśliwie, ale smakuje doskonale i jest niedrogi. Przede wszystkim jednak nie jest przełowiony i kupując go przyczyniacie się do zachowania równowagi w morskim ekosystemie. Jest też w miarę dostępny w formie świeżych filetów (można obwąchać przed zakupem jak macie wątpliwości) oraz mrożony. Może zresztą już go jedliście, jeśli kupowaliście tzw. dorsza grenlandzkiego. Co do wyboru ryb - w tabelce zakupowej WWF, o której pisałem, czarniak nie występuje, ale już pracuję nad uzupełnieniem przewodnika.

Ten przepis na czarniaka jest tak zdrowy i szybki, że można nim zabijać poczucie winy po piątku z pizzą i piwem. Pieczony, nie smażony, z kruszonką z dobrego, przedwczorajszego chleba, oliwek i suszonych pomidorów. Nie żałujcie sobie!

Przepis pochodzi z książki Dwaj łakomi Włosi Antonio Carlucciego i Gennaro Contaldo.


Czarniak z oliwkowo-pomidorową kruszonką


Składniki (3-4 porcje):

  • 2 duże filety z czarniaka (u mnie w sumie 650 g ryby)
  • 6 suszonych pomidorów w oleju
  • 14 czarnych oliwek
  • 100 g (ok. czterech kromek) czerstwego chleba
  • łyżka zielonej pietruszki
  • 2 łyżki białego wina
  • oliwa
  • sól i pieprz

Przygotowanie:
  1. Rozgrzałem piekarnik do 200 stopni.
  2. Rybę posoliłem i włożyłem do wysmarowanego oliwą naczynia żaroodpornego. Z wierzchu również posmarowałem oliwą i polałem winem.
  3. Piekłem rybę 8 minut w międzyczasie zajmując się kruszonką.
  4. Posiekałem drobno chleb, oliwki, pomidory i pietruszkę (jeśli macie mocny blender to możecie zblendować. Jeśli jednak jest za słaby ryzykujecie, że się spali).
  5. Po 8 minutach pieczenia obłożyłem rybę kruszoną i piekłem jeszcze 10 minut.
  6. Podałem z ziemniakami i gotowaną fasolką szparagową.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...