Jedna z moich ulubionych zup. Ziemniaki, grzyby i dużo czosnku, za to bez jakichkolwiek zagęszczaczy i zabielaczy. Wystarczy zmiksować część ugotowanych ziemniaków, zamiast dodawać kalorii mąką czy śmietaną. Ze względu na dodatek grzybów kojarzy się nieco świątecznie, a przynajmniej przy jej gotowaniu taki zapach roznosi się w domu.
Zupa wegetariańska, jeśli nie liczyć śladowych ilości zwierzęcego białka, jakie można czasem znaleźć w suszonych grzybach. Moje były ok :)
Zupa ziemniaczana z grzybami
Składniki:
- kilogram ziemniaków
- włoszczyzna (uwaga na niektóre, kiepskie zestawy z supermarketów - często oszczędzają na pietruszce) - 4 marchewki, 2 porządne pietruszki, pół selera, por,
- garść suszonych grzybów
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- ziele angielskie
- liść laurowy
- czarny pieprz ziarnisty
- olej rzepakowy
- sól
- zielona pietruszka
Przygotowanie:
- Obraną włoszczyznę pokroiłem na spore kawałki i podsmażyłem na oleju wraz z dwoma ząbkami czosnku (obranymi, ale w całości) i pokrojoną na ćwiartki cebulą,
- Gdy warzywa stały się już lekko brązowe wlałem 1,5 litra wody oraz dodałem kilka ziarenek ziela angielskiego, dwa liście laurowe i ok. dwudziestu ziarenek pieprzu,
- W małym rondelku gotowałem grzyby z jedną, obraną cebulą w całości.
- W międzyczasie pokroiłem ziemniaki w kostkę.
- Gdy warzywa były już miękkie wyjąłem je wraz z przyprawami z bulionu i odstawiłem. Wrzuciłem do bulionu ziemniaki (w razie potrzeby można dodać trochę wody) i gotowałem do miękkości.
- Wyjąłem grzyby, wodę w której się gotowały dodałem do bulionu.
- Pokroiłem ugotowane grzyby, trzy marchewki z bulionu oraz posiekałem dwa ząbki czosnku.
- Gdy ziemniaki były już miękkie część z nich, wraz z niewielką ilością bulionu, wyjąłem i w osobnym naczyniu zmiksowałem (chodzi o to, aby zagęścić zupę. Ilość użytych do tego ziemniaków zależy od Was). Zmiksowane wlałem z powrotem do bulionu.
- Gdy zupa była już odpowiednio gęsta dodałem grzyby, czosnek i marchewkę. Gotowałem 10 minut.
- Zupę posoliłem i podałem posypaną natką pietruszki.
Wygląda świetnie. Chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńLubie takie proste zupy. Tradycyjny smak w sam raz na grudniowy czas :)
OdpowiedzUsuńJa także gustuję w takich zupach. Im prościej, im bardziej polsko, tym lepiej. Ugotuję sobie taką :)
OdpowiedzUsuń