piątek, 5 sierpnia 2011

Wino na lato: urugwajski Castel Pujol Rose


Wino z Urugwaju? Gdy zobaczyłem je na półce byłem podobnie zaskoczony jak wtedy, gdy znalazłem w sklepie butelkę z Brazylii. Przyzwyczaiłem się do tego, że wino w południowej Ameryce robi się w Chile czy Argentynie i zaciekawiony kupiłem to pękate Rose. Doczytałem (między innymi tutaj) i już wiem, że urugwajskie tradycje winiarskie sięgają dziewiętnastego wieku, a winorośl uprawia się w okolicy Montevideo oraz przy granicy z Brazylią.


Producent wina, Bodegas Carrau, to winnica podkreślająca swój rodzinny charakter, katalońskie korzenie oraz datę 1752. Okazuje się, że rok ten to początek ich hiszpańskiej produkcji - pierwsze wina po przeprowadzce rodziny do Urugwaju powstały dopiero w latach 70-tych ubiegłego wieku. Gdy przeglądałem ich ofertę wpadły mi w oko wina musujące, najwyraźniej produkowane metodą szampańską. To by było coś nowego - win musujących zawsze mało na rynku! Na razie jednak nie można ich w Polsce kupić.

Sądząc po wyglądzie butelki Castel Pujol Rose wydawało mi się, że będzie to wino wzorowane na znanym mi portugalskim hicie Mateus. Okazało się, że nie miało z nim nic wspólnego - było słodkawe, pozbawione goryczy, niemusujące, gładkie. A zatem kolejne wino na lato, o którym nie potrafię nic więcej powiedzieć, ale nie uważam tego za wadę (ani moją, ani wina). Upały to czas na bezrefleksyjną przyjemność picia lekkiego i prostego wina - Castel Pujol Rose nadaje się idealnie.

Nie przepadam za półwytrawnymi winami do posiłku, lepiej spisują się solo. My jednak piliśmy je do pikantnego (surowy czosnek) i kwaskowatego spaghetti z migdałowym pesto. Nie gryzło się.

wino: Castel Pujol Rose
producent: Bodegas Carrao
dystrybutor: Dom Wina
cena: 27 zł (ale chyba kupiłem w promocji)

2 komentarze:

  1. Jeszcze nigdy nie piłam wina urugwajskiego, ani nie spotkałam w sklepie trunku z tego kraju. Chętnie byym się skusiła, gdybym na nie trafiła.

    Całkiem mocne to wino.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię Twoje opisy trunków, są rzeczowe i pomagają w późniejszym wyborze.
    lubię też takie nietypowe kształty butelek.

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Jeśli komentujesz jako "anonimowy" podpisz się jakoś, żebym wiedział jak się do Ciebie zwrócić.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...