piątek, 1 lipca 2011

Optymistyczna zupa marchewkowa (wpis gościnny)



Nie ma to jak zostać ugoszczonym pyszną zupą w zimny, deszczowy dzień. Tym razem przygotowana przez Hanię grecka zupa z marchewki. Ma optymistyczny kolor i smak, który odgania wszelkie bure myśli. Idealna w czasie, gdy nie można czerpać energii ze słońca.

Oddaję głos Hani:


Zupa marchewkowa



Składniki:
  • pół pora
  • 80 dag marchewki
  • natka selera
  • liść laurowy
  • suszony koperek
  • sól
  • pieprz
  • gałka muszkatołowa
  • 2 łyżeczki jogurtu naturalnego (bez cukru)

Przygotowanie:
  1. Marchewkę obrałam, umyłam i drobno utarłam.
  2. Pora pokroiłam i zeszkliłam na oliwie, następnie dodałam utartą marchewkę i dusiłam 5 minut.
  3. Zalałam duszone warzywa gorącą wodą, dodałam natkę selera, liść laurowy i suszony koperek. Gotowałam aż wszystko zmiękło.
  4. Wyjęłam listek laurowy i liście selera po czym starannie zmiksowałam zupę (gdyby został w niej seler nie miałaby ładnego koloru).
  5. Dodałam dwie łyżeczki naturalnego jogurtu, doprawiłam solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
  6. Podałam z grzankami oraz posiekaną natką pietruszki i koperkiem.

(Od siebie mogę tylko dodać, że zupa była pyszna!)

21 komentarzy:

  1. u mnie w domu rządzi pomidorówka i zupy-kremy. Pozwolę sobie zapamiętać przepis i wypróbować na moim TeŻecie, który jest miłośnikiem takich zup:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę bardzo :) Będzie smakować!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zupka mało, że wygląda otymistycznie to jeszcze apetycznie ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo prawie trafiona zupka na czas zatrucia... leczę się, dietka:/ musiałabym odjąć pora i grzanki i chyba jogurt, bo ukochanego nabiału też nie mogę:( No nic, pozdrawiam krainę zup:);)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bez tego i tak dobra :) Miłej rekonwalescencji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Какой солнечный суп!Jakie słoneczne zupy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam! Robimy bardzo podobną zupę, ale nie wiedzieliśmy, że ma cokolwiek wspólnego z Grecją ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. @ Горошина
    Pogoda tego wymaga :) Pozdrawiam!

    @just-great-food
    A jednak, oryginalnie grecka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. musi być pyszna...jak poprzednia zresztą, która udało mi sie zrobić:-) i ta ze szpinakiem też już zagościła u mnie:-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno skutecznie poprawia humor!

    OdpowiedzUsuń
  11. Hania - piękny kolor. I zgadzam się - pyszna zupa świetnie poprawia humor. Pozdrawiam optymistycznie, mimo złej aury.

    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. @MałgosiaZ

    Cieszę się, że zupy smakowały :) Polecam marchewkową :)

    @Grace

    Zdecydowanie poprawia nastrój :)

    @mnemonique

    Pozdrawiam! A pogoda wydaje się poprawiać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy widzę tak smacznie wyglądające zupy, zastanawiam się dlaczego ja je tak rzadko gotuję... ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zupa marchewkowa to coś pysznego! Mogłabym ją jeść każdego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sam widok napawa optymizmem :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Super! Bardzo miło zjeść taką zupę w optymistycznych kolorach w ponury dzień

    OdpowiedzUsuń
  17. @Bazylia
    Jestem fanem zup, jak widać tutaj ostatnio :)

    @Doctor
    Pierwszy raz jadłem marchewkową i na pewno nie ostatni :)

    @Aurora @burczymiwbrzuchu
    Pogoda nie sprzyja, to trzeba się ratować zupą :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam. Gotuję podobną, ale dodaję jeszcze kawałek świeżego imbiru, który cudownie przełamuje słodycz marchewki.
    Super fotka :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. @Margarytka
    Dzięki!
    Podoba mi się pomysł z imbirem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Jeśli komentujesz jako "anonimowy" podpisz się jakoś, żebym wiedział jak się do Ciebie zwrócić.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...