Chociaż jest zimno, postanowiłem ugotować wiosenną, niskokaloryczną botwinkę. Jest w niej co prawda trochę cukru i ziemniaki, ale śmietany tylko tyle, co na zdjęciu...
Botwinka
Składniki (6-8 porcji):
- 2 pęczki botwinki
- 1 kg buraków
- włoszczyzna - 2 marchewki, pietruszka, ćwiartka selera
- ziemniaki - 2 na osobę
- śmietana
- koperek
- sól
- cukier
Przygotowanie:
- Obrałem i pokroiłem buraki oraz włoszczyznę. Gotowałem godzinę i następnie wyłowiłem warzywa z wywaru.
- Do wywaru wrzuciłem drobno pokrojone grubsze pędy i bulwy botwinki (bez liści). Gotowałem 15 minut.
- Dodałem pokrojone liście botwinki i gotowałem kolejne 10 minut.
- Spróbowałem. Doprawiłem cukrem i solą (jeśli w tym momencie okaże się, że botwinka jest zupełnie pozbawiona kwaśnego, buraczanego smaku, można ją uratować koncentratem barszczu. Nie może to być jednak barszcz kiszony ani zawierający czosnek).
- Podałem z gotowanymi ziemniakami, koperkiem. Już na talerzu dodałem trochę śmietany 12%.
Smacznego!
pyszna, domowa zupa. pełna radosnych wspomnień i smakowitych aromatów :)
OdpowiedzUsuńbotwinka... mniam:)
OdpowiedzUsuńmmm...botwinka...botwinkożercą też jestem:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! :) I tak wiosennie wygląda :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, ale dziś potrzebny mi rozgrzewający rosół, a botwinka na ciepły weekend :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam botwinkę, już się nie mogę doczekać kiedy buraczki na ogródku będą na tyle duże, żeby zrobić z nich zupkę, na razie wyszły z ziemi
OdpowiedzUsuńPionierska botwinka :)
OdpowiedzUsuńWiosenna zupka jak najbardziej na miejscu, idzie ocieplenie przecież.
OdpowiedzUsuńja uwilbiam botwinkowyu chłodnika ale jeszcze poczekam az sie zrobi ciepło bo w taki ziąb jesc botwinkowy chłodnik to grzech.
OdpowiedzUsuńa twoja zupka bardzo apetyczna.
ładna ta botwinka!
OdpowiedzUsuńO,botwinka!prawdziwa wiosenna zupa!Bardzo lubię.Jutro zrobię na obiad.Robię bardzo podobnie,ale nie dodaję śmietany tylko jogurt bez cukru.W ogóle nie używam śmietany.Pyszności na tym Twoim blogu,tylko gotować i jeść.Dziękuję!
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś tą Twoją pyszną zupką, gdybym mogła zjadła bym chyba ze 3 talerze:-)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń